Kulinarnym podsumowaniem
tygodnia jest dla mnie często weekendowa zapiekanka
z tzw. lodówkowych resztek.
Może nie brzmi to zbyt apetycznie, ale zapewniam, że smakuje całkiem nieźle.
Skorzystałam z tego, co akurat miałam w lodówce:
1/4 litra gotowanej czerwonej
soczewicy
1 filiżanka makaronu durum
1 filiżanka razowego makaronu
1/2 cukinii ugotowanej razem z
1 pomidorem
2 jajka
Bazylia, sól, pieprz, trochę
soku z cytryny
Żółty ser do posypania
Pietruszka lub bazylia i koniecznie świeże pomidory do
dekoracji:)
Makaron
durum i razowy możemy gotować razem ok. 15 minut. Soczewicę wsypujemy do garnka,
zalewamy taką samą ilością i wody gotujemy do momentu, aż wchłonie wodę, potem
zostawiamy jeszcze na jakieś 10 minut pod przykryciem. Cukinię i pomidor
pokrojone w podłużne paski gotujemy na parze. Kiedy wszystkie składniki będą
już gotowe smarujemy masłem lub margaryną formę do pieczenia.
W
tym czasie można już ustawić piekarnik na 200 °C.
Następnie wykładamy makaron, dodajemy
soczewicę i ugotowane na parze cukinię z pomidorem. Mieszamy, przyprawiamy
bazylią, solą, pieprzem i wyciskamy odrobinę soku z cytryny. Ubijamy, tak żeby
powstała w miarę równa powierzchnia. Na całość wylewamy 2 jajka, które
rozprowadzamy widelcem po całości. Trzemy żółty ser, którym posypujemy
zapiekankę, na nim układamy pokrojone w talarki pomidory, można je lekko
posolić.
Wstawiamy
wszystko do piekarnika. Za 20 minut zapiekanka będzie gotowa:)
Wyjmujemy,
dekorujemy świeżymi liśćmi pietruszki lub bazylii.
Smacznego:)