Nie wyobrażam sobie wiosny bez szparagów, zwłaszcza zielonych. Kiedyś gotowałam je w mleku sojowym, teraz wybieram w tym celu raczej zwykłe krowie mleko 3,2% tłuszczu. Szparagi potrzebują właśnie takiej tłustej kąpieli, zanim trafią na talerz.Na targu staram się wybierać te najcieńsze. Potem w domu dzielę cały pęczek na pół i górne końce wykorzystuję. Wystarczy je dobrze opłukać i połamać. A potem zalać mlekiem i gotować ok. 15 minut, potem zostawić pod przykryciem przez kolejne 20 min. W mleku ugotują się miękko i soczyście, aż będą się rozpływać w buzi. Grubsze części łodygi odkładam na później. Trzeba je będzie obrać i pokroić, więc muszą poczekać na więcej wolnego czasu.
Osobno gotuję brązowy ryż. Kiedy jest już gotowy, doprawiam go solą i odrobiną mielonej ostrej papryki. Potem nakładam 4 łyżki na talerz, polewam szparagami z mlekiem i posypuję serem feta. Potrzebny będzie jeszcze plasterek cytryny.
Szybki szparagowy obiad gotowy.
Składniki
1/2 pęczka szparagów
Gotowany ryż brązowy - ilość dowolna:)
1 łyżka sera feta do posypania 1 porcji
1 plasterek cytryny
Sól, mielona ostra papryka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz